Jak mawiał legendarny Kazimierz Górski: dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Ta zasada nie dotyczy jednak piłkarzy KP PWSZ Górnika Wałbrzych, którzy z łatwością wygrywają kolejne spotkania i przed ostatnim tegorocznym meczem mogą rozpocząć świętowanie mistrzostwa rundy jesiennej. Dawno już rozgrywki IV ligi nie było tak monotonne, żeby nie powiedzieć nudne. My jednak nie mielibyśmy nic przeciwko, aby ta nuda wdarła się również w spotkania rundy rewanżowej. A wszystko za sprawą piłkarzy Górnika Wałbrzych, którzy w 14 dotychczasowych spotkaniach odnieśli aż 12 zwycięstw, a tylko dwukrotnie podzielili się punktami z rywalami. Doskonałe wyniki Górnika to efekt świetnej gry wszystkich formacji, z których na pewno na wyróżnienie zasługują "tyły", jak i ofensywa. W obronie straciliśmy zaledwie 3 gole (!), na co strzelcy odpowiedzieli zdobyciem aż 44 bramek.
Te imponujące statystyki dają nam z dużą przewagą 1. lokatę w klasyfikacjach na najskuteczniejszy, jak i posiadający najbardziej szczelną defensywę zespół. Klasyfikacje klasyfikacjami, ale najważniejsze jest miejsce końcowe Górnika, a w tym roku, o czym już pisaliśmy, liczy się tylko jedna pozycja, i to jak stwierdził Artur Torbus - dyrektor sportowy klubu, nie druga czy trzecia, a mianowicie mistrzostwo IV ligi, które automatycznie wiąże się z awansem do III ligi. Do zakończenia rundy jesiennej pozostało już tylko jedno spotkanie. W sobotę nasza drużyna podejmować będzie BKS Bobrzanie Bolesławiec. Po słabszym początku rywal awansował na wysokie 5. miejsce w tabeli, ale raczej nie powinien zagrozić wałbrzyszanom, którzy tylko z potyczek z Prochowiczanką Prochowice oraz rezerwami Miedzi Legnica nie przywieźli kompletu punktów. Żeby jednak w spokoju rozpocząć zasłużoną przerwę zimową, a potem odpowiednio przygotować się do rewanżów, to nasi muszą jutro wywalczyć komplet punktów. I nieważne w jakim stylu, choć w ostatnich spotkaniach gracze trenera Bubnowicza przyzwyczaili swych kibiców do kolejnych rekordów strzeleckich. Ważne jest tylko zwycięstwo, które miejmy nadzieję, stanie się udziałem lidera rozgrywek, a Górnik jako jedyny obok Prochowiczanki zespół zachowa czyste konto po stronie porażek.
Źródło: Bartłomiej Nowak / 30minut
Niedzielnym meczem z Falubazem Zielona Góra piłkarze Górnika Wałbrzych rozpoczną drugą odsłonę sezonu. Odsłonę, która zadecyduje o być lub nie być biało-niebieskich w III lidze.
czytaj więcejByć może już w najbliższą niedzielę poznamy zespół, który opuści I ligą siatkarzy. Na razie szanse są równe, gdyż w rywalizacji Victorii PWSZ z Norwidem Częstochowa mamy remis 1:1. Weekend zacznie się jednak od kolejnego meczu przed własną publicznością piłkarek AZS-u PWSZ, które w sobotnie przedpołudnie zmierzą się z AZS-em PSW Biała Podlaska.
czytaj więcejW środowym sprawdzianie Górnik Wałbrzych pokonał Olimpię Kamienna Góra 6:2. To ostatni mecz kontrolny biało-niebieskich, którzy w sobotę rozegrają półfinał Pucharu Polski na szczeblu okręgowym, a za tydzień rozpoczną trudną batalię o utrzymanie na III-ligowym poziomie.
czytaj więcejJako pierwszy do walki o ligowe punkty po zimowej przerwie przystąpi AZS PWSZ. Po czternastu kolejkach obecnego sezonu wałbrzyszanki plasują się tuż za podium Ekstraligi, ale wydaje się, iż medal Mistrzostw Polski jest w zasięgu podopiecznych Kamila Jasińskiego.
czytaj więcejPiłkarki AZS-u PWSZ w pocie czoła trenują przed zaplanowaną na 11 marca drugą odsłoną sezonu. Już w najbliższą niedzielę podopieczne Kamila Jasińskiego zmierzą się z przebywającą na obozie w naszym regionie – Olimpią Szczecin, a sam pojedynek będzie doskonałą okazją, aby przyjrzeć się najnowszemu nabytkowi wałbrzyszan - Anie Jelenčić z Chorwacji.
czytaj więcej